A. Nowy Testament był spisany od ok. 50r po Chr do ok.90. Żyli świadkowie opisywanych wydarzeń. Chrześcijaństwo rozwijało się w środowiskach skrajnie nieprzychylnych (judaiści, Cesarstwo Rzymskie). Nie ma żadnych zarzutów co do prawdziwości. Te, które są w Talmudzie są dużo późniejsze (II – IV w.)
B. Ewangelie różnią się w szczegółach (np. liczba niewidomych pod Jerychem), a są zgodne w sprawach zasadniczych. Świadczy to o braku dążenia do ujednolicenia „zeznań” co jest cechą charakterystyczną dla kłamliwych świadków.
Gdyby zaś ewangeliści zmyślali, wtedy zmyślone historyjki było by dużo bardziej barwne interesujące, okraszone licznymi cudownościami, od których roi się w mitologiach, czy apokryfach. (patrz.: „Wiarygodność Jezusa”)
C. W NT jest wiele opisów przedstawiających koryfeuszy pierwotnego Kościoła w negatywnym świetle. Prześladowanie chrześcijan przez Szawła, zaparcie się przez Piotra Jezusa, „idź precz, szatanie – słowa Jezusa do Piotra, małoduszność apostołów w Gethsemani i po zmartwychwstaniu, konflikt między Pawłem, a Piotrem. Nie widać dążenia do idealizacji. Gdyby były to teksty wymyślone na zamówienie, byłyby to laurki.